niedziela, 6 października 2013

Rozdział 1

  Rozdział 1


Vanessa siedziała na łóżku zajadając chipsy.
-To będzie dwunasta nie przespana noc.-pomyślała.
AAAAUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!
-Zaczyna się. Wilkołaki wyją już od dwóch tygodni.Masakra.-dodał w myśli.
Trzask.Tata Vanessy właśnie wychodził na polowania.
Dziewczyna wyjrzała przez okna.Dojrzała parę migających światełek i nic więcej. Nigdy nie widziała wilkołaka a tak pragnęła je zobaczyć. Opadła na łóżko i powoli zamknęła powieki zapadając w sen.
  
Vanessa biegła ile sił przez wielki ciemny las. Usłyszała trzask łamanych gałęzi. Ktoś ją gonił. Tylko kto? Nagle tuż przed nią przebiegło jakieś zwierze. Nie, to nie było zwierze tylko... pół człowiek pół wilk. Wilkołak. Przerażona dziewczyna ukryła się za spróchniałym drzewem. Ale było już za późno. Wielka ciemna postać skoczyła w jej stronę i ... 

Vanessa usiadła na łóżku i przetarła oczy. Spojrzała na zegarek. 3:46. Wiedziała, że tej nocy już nie zaśnie. Nie miała jednak wyboru. Musiała spróbować. Obróciła się na drugi bok i zamknęła oczy próbując myśleć o czymś miłym. Na próżno. Prze oczami wciąż miała obraz wielkiej czarnej bestii. Z zewnątrz dobiegały wycia. Księżyc oświetlał cały pokój niebieskawym blaskiem.

6 komentarzy:

  1. Fajnie się zapowiada, oby tak dalej ^^. Troszkę króciutki rozdzialik, ale przynajmniej szybko się czyta. Hahaa, pozdrawiam i czekam na więcej :>

    http://na-jednej-z-dzikich-plaz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. A więc.
    Prosiłaś , więc przyszłam.
    Trochę błędów jest, zmień sobie czcionkę, bo akurat ta, nie przyjmuje polskich znaków.
    Ciągle powtarzasz imię Vanessy. Znajdź jakieś synonimy, np Dziewczyna, blondwłosa.
    Trochę , powiedzmy, zdziwiło mnie to, jak napisałaś wycie wilkołaka.
    Nie musiałaś od razu pisać AUUUUUUU, bo to brzydko wygląda.
    Pisz zdaniami, np: Nagle z głębi lasu wydobyło się wycie. Auuuu- śpiewało zwierze.
    Dodaj panel obserwatora, tak to łatwiej będzie obserwować twoje poczynania.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    Slendy
    PS: Jeżeli chcesz śledzić moje poczynania, zaobserwuj bloga, którego skomentowałaś. Dziękuje ci, jeżeli to zrobisz. To bardzo pomocne. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Baaaaaardzo krótki rozdział, co nie oznacza, że zły! Bo był bardzo fajny. Mmm... "Nie dla mugoli" Czyli blog w sam raz dla mnie! Duży plus za zakończenie rozdziału w takim momencie... teraz będę musiała czekać na z zniecierpliwieniem na nexta ;)
    Całusy,
    Mystery :*
    harrypotter-narnia.blogspot.com <---- zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej. :) Rozdział bardzo krótki, ale zachęcający do dalszego czytania. Nie wiem dlaczego, ale drażni mnie czcionka. Mogłabyś ją zmienić? ;p

    Czekam na następny rozdział.
    Pozdrawiam
    ~Xen~

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm... ładne, ale krótkie. Widać że masz pomysł :). Myślałam że rozwiniesz bardziej sen, lecz może w tym wypadku (mamo, mówię jak lekarz) moc napięcia bardzo się przyda. Zobaczymy co będzie dalej...
    W wersji komputerowej czcionka nie jest taka straszna, ale w wersji dla komórek róż i czerń trochę się gryzą (moje zdanie).
    Zapraszam do mnie
    http://spell-nox.blogspot.com/
    Z mojej strony tyle :)

    OdpowiedzUsuń